Archiwum 03 listopada 2002


lis 03 2002 ach niedziela.....
Komentarze: 2

Dzisiaj są urodziny Bogdana(czyt. Bunny), mam dla niej wyśmienity prezent, hi hi hi........

Fajnie jest dawać ludziom prezenty i patrzeć jak się cieszą...nawet jeśli jest to radość udawana, to i tak jest to miłe :)))))

Właściwie to jest mi zimno, dlaczego w tym domu jest tak zimno?!!! Bez przesady kurna tej...ja rozumiem że na dworze ale żeby tak w domu? Matko! Idę zrobić obiad, a wieczorem to normalnie sobie pojadę gdzieś pewnie grać na bebnach jak nie bedzie padać.Mamy z Zającem i jakimiś ludźmi ognisko zrobić...oby wypaliło. A Zając to mi podbno załatwia granie w knajpie "rock&roll"....te.....

fajnie........Rozmawiałam wczoraj z Wickiem.Mieszka u mnie na dole, powiedział, że fajnie by było,to może być niekiepski pomysł jakbym, moze sama, może z kimś grałą do paru utworków na bębnach...najpierw próby a jak juz oni wszystkie utwory bedą mieć opanowane to koncerti itd!

Widzę, że droga ku mojej karierze rozszerza się...!!!! ;-P

Bogdan!!! Wszystkiego Naj..........od

Waldiego :)))))  !!!

citro : :
lis 03 2002 He, he...ciągle etap poznawania...
Komentarze: 0

Zastanawiałam się kiedyś nad tym czy można utopić się w łyżeczce wody...

NIEMOŻNA

To jest niemoliwe...ilość wody w łyżeczce jest zbyt

mała aby zaszkodzić na zdrowie człowaka!

A ostatnio jak grałyśmy z Bunny na bębnach gonił nas pijak...............nie ma to jak

HEELLOWYN...

citro : :